Po bardzo ciekawym meczu, Kotwica wyszła ze strefy spadkowej II ligi, pokonując Górnika Wałbrzych 4:0. Sędzia pokazał 11 kartek, w tym jedną czerwoną.
Kotwica była ewidentnym faworytem w meczu z zajmującym ostatnie miejsce w tabeli Górnikiem Wałbrzych. Pierwsza połowa to fatalne sędziowanie i niezwykle kontrowersyjne decyzje. Później sędzia nie wahał się pokazywać żółtych kartek, choć w przypadku naszej drużyny, nie zawsze było wiadomo za co. W 55 minucie po brutalnym faulu boisko opuścił Dariusz Michalak.
Jeśli idzie o samą grę, Kotwica powinna wygrać ten mecz 10:0. Mieliśmy wiele świetnych okazji, ale brakowało nam wykończenia. Nie ma jednak na co narzekać, zdobyliśmy cztery bramki i to w pięknym stylu. Dzięki zdobyciu trzech punktów, zajmujemy obecnie 14 miejsce w tabeli.
Strzelcy: Krzysztof Biegański (11' i 38' ), Patryk Pietras (88'), Krzysztof Bułka (90').
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.