Na ulicy 6 Dywizji Piechoty na wysokości stacji paliw BP doszło do zdarzenia drogowego. Kierowca ciemnego volkswagena na kołobrzeskich numerach rejestracyjnych wjechał na pasy. Znajdujący się tam dwaj mężczyźni zdążyli odskoczyć, ale pies nie miał tyle szczęścia i przyjął na siebie całe uderzenie. Jak mówią nasi rozmówcy, kierujący autem mężczyzna zatrzymał się i powiedział, że tylko zjedzie i zaraz wraca. - Po czym uciekł z miejsca zdarzenia - mówi nasz rozmówca. Kierujący volkswagenem, gdyby nie refleks pieszych, miałby na sumieniu o wiele więcej. Na miejsce wezwano policjantów.
Pies trafił do lecznicy weterynaryjnej Mariusza Brelika, gdzie udzielono mu pomocy. Ma złamaną tylną łapę. - Apelujemy do kierowcy o dobrowolne zgłoszenie się i pokrycie kosztów leczenia zwierzęcia. Jeśli tego nie zrobi do wtorku, poniesie o wiele większe konsekwencje, bo i tak go znajdziemy - mówią nasi rozmówcy. Kierowca może zgłosić się przez naszego Facebooka lub przez kontakt z redakcją. - Jednocześnie dziękujemy doktorowi Brelikowi za szybką pomoc i zaopatrzenie psa w niedzielny wieczór - dodają.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.