Clear Sky

8°C

Kołobrzeg

29 marca 2024    |    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy
29 marca 2024    
    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

reklama

Problemy z kredytami - unieważnienie kredytu frankowego

Problemy z kredytami - unieważnienie kredytu frankowego

Sytuacja większości kredytobiorców była podobna. Przyszli kredytobiorcy chcieli kupić mieszkanie lub dom. Wybrali odpowiednią nieruchomość i rozpoczynało się poszukiwanie banku, który sfinansuje zakup.

Z uwagi na to, że z reguły podpisanie przyszłej umowy kredytowej oznaczało „związanie się” z bankiem na okres kilkudziesięciu lat, zazwyczaj 30 lat, przyszli kredytobiorcy szukali najkorzystniejszych rozwiązań kredytowych.

Na rynku pojawiły się kredyty we frankach szwajcarskich, które wydawały się najlepszym rozwiązaniem, przy tym rozwiązaniem najtańszym, co decydowało o ostatecznej decyzji kredytobiorcy.

Przedstawiciele banków  proponowali klientom kredyt indeksowany do waluty franka szwajcarskiego jako najbardziej optymalny kredyt na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych, zapewniając że jest to najlepszy i najtańszy sposób finansowania zakupu nieruchomości.

Zazwyczaj zapewniano, że waluta franka szwajcarskiego jest walutą najbardziej stabilną i najtańszą, jak też wahania kursowe franka szwajcarskiego nie są duże i na przestrzeni najbliższych 20 lat nie powinny znacząco się zmieniać.

Zapewniano ponadto, że kredytobiorcy nie odczują wahań kursowych i kredyt w okresie spłaty będzie na poziomie wartości złotego z dnia zawarcia kredytu.

Kredytobiorcy mieli alternatywę albo zawrą taką umowę, bez możliwości negocjowania jej treści albo bank odmówi im udzielenia kredytu. Kredytobiorcy działali w zaufaniu do banków i masowo zawierali tego typu umowy

Zawierano odpowiednią umowę i po pewnym czasie okazywało się, że kurs franka szwajcarskiego „poszybował” w górę i po kilkunastu latach spłaty kredytu kredytobiorcy zostawali zazwyczaj z podobnym zobowiązaniem w stosunku do banków jak na początku spłaty kredytu.

Ryzyka takiego nie zauważył ani ustawodawca, ani Komisja Nadzoru Bankowego i rozpoczęły się długotrwałe spory sądowe z bankami.

Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem sadowym i z korzyścią dla kredytobiorców umowy tego rodzaju są uznawane przez sądy za nieważne.    
    
W umowach kredytowych tego rodzaju rzeczywista wysokość zobowiązania stron (kwota kredytu podlegająca zwrotowi), nie była znana kredytobiorcom podczas zawierania umowy. Indeksacja powodowała bowiem, że ta wartość jest ustalona dopiero z chwilą udostępnienia kredytu, a jej wysokość jest uzależniona od ustalonego w umowie kursu. Indeksacja jest dozwolona, o ile kurs jest podany w umowie, bądź ma być ustalony w przyszłości, ale w oparciu o obiektywne wskaźniki w umowie wymienione. W innym przypadku kwota kredytu zależy od współczynnika, którego wielkość wyznacza bank (przyjętego przez bank kursu waluty). W rezultacie, główne zobowiązania stron kredytu (tj. do udostępnienia kwoty kredytu oraz do jego zwrotu) były ustalane jednostronnie i to po zawarciu umowy.

Tego rodzaju zapisy umów także Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta uznał za niedozwolone i wpisał do rejestru klauzul niedozwolonych.

Banki nie precyzowały kursu po jakim indeksacja ma się odbyć, dając sobie prawo do jego swobodnego ustalania w przyszłości.


Rozwiązanie problemu powinien zająć się ustawodawca, niemniej nie toczą się obecnie prace legislacyjne związane z kompleksowym rozwiązaniem tego problemu i kredytobiorcy, którzy spłacili de facto kredyt lub spłacili jego znaczną część muszą korzystać z drogi sądowej dochodzenia swoich praw składać pozwy do sądów.

Problem dotyczy także kredytów w innych walutach – w euro.

Po ostatnim wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - TSUE, banki nie będą mogły „straszyć” kredytobiorców, ze po unieważnieniu kredytu zażądają od nich wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Natomiast to kredytobiorca będzie mógł domagać się od banku zapłaty za korzystanie z rat, które uiścił, spłacając zadłużenie.

Aleksander Bolko
radca prawny

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama