Overcast Clouds

10°C

Kołobrzeg

28 marca 2024    |    Imieniny: Aniela, Sykstus, Joanna
28 marca 2024    
    Imieniny: Aniela, Sykstus, Joanna

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

reklama

Zakaz ruchu na ulicy Wschodniej od "Marine Hotel" w kierunku morza zdziwił wielu mieszkańców. Okazało się, że publiczna droga stała się prywatna...


Znak B-1 "zakaz ruchu" i tabliczka informacyjna "nie dotyczy gości Marina Hotel" - to widok, który niejednego mieszkańca wprawił w osłupienie. Oto droga do morza i znajdujący się przy niej parking dostępne stały się tylko dla jednej grupy osób. A to oznacza, że wjazd na ulicę przed hotelem mógłby się skończyć nawet mandatem i odholowaniem pojazdu. Tymczasem na parkingu przy ulicy kołobrzeżanie zostawiają swoje samochody i udają się na spacer nad morze, zwłaszcza poza sezonem, gdy nie ma już turystów. Ale to ma przejść do historii.

Szymon Wróblewski, współwłaściciel hotelu, poproszony o wyjaśnienia, nie ukrywa, że to on wstawił znak i uzgodnił to z miastem. Ma zgodę prezydenta Janusza Gromka i podpisane z miastem w tej sprawie porozumienie. Ulica od strony hotelu ma się zamienić w reprezentacyjny bulwar. Jak wyjaśnił Szymon Wróblewski, 1/3 wartości inwestycji wyłoży hotel, 2/3 miasto. Pytamy, co będą z tego mieli mieszkańcy, którzy lubią przyjeżdżać w to miejsce i chcą zostawić na parkingu samochody, odpowiada, że go to nie interesuje. - Prezydent zadeklarował, że zbuduje parking przy Przesmyku - tłumaczy Wróblewski. Szczegółów nie zna.

O sprawę zapytaliśmy w Urzędzie Miasta. Tam okazało się, że o zakazie ruchu na ul. Wschodniej nikt nic nie słyszał. Na miejsce przyjeżdżają pracownicy magistratu, wykonują dokumentację fotograficzną. Za chwilę dzwoni Karol Królikowski, naczelnik Wydziału Komunalnego Urzędu Miasta, z informacją, że w poniedziałek zostaną podjęte stanowcze kroki w tej sprawie, bo ten znak w tym miejscu jest nielegalny. Nie wiadomo dlaczego, ale za kilka chwil pracownik hotelu sam usuwa znak zakazu.

I na tym historia mogłaby się skończyć. Tymczasem na miejsce przyjeżdża reporter Radia Kołobrzeg - Jarosław Banaś. Rozmawia z urzędnikami, potem z dziennikarzami. Następnie kieruje się do hotelu, do Szymona Wróblewskiego. Po chwili wychodzi Banaś i pakuje sprzęt. Szykuje się do odjazdu swoim czerwonym BMW. Z hotelu wybiega Wróblewski i pyta jak nazywa się ten dziennikarz, bo został przez niego pobity. Redaktor Banaś podchodzi i wywiązuje się krótka dysputa, po czym odjeżdża. Na miejsce przybywa wezwany patrol, ale dziennikarza już nie ma. Szymon Wróblewski oskarża Banasia, że ten wtargnął do jego gabinetu, przystawił mu mikrofon i poinformował, że są na żywo w radiu. Gdy ten nie zgodził się na rozmowę i wyłączył dziennikarzowi kable, według wersji Wróblewskiego, został uderzony w twarz mikrofonem przez Banasia. Wskazuje na to świadków - swoich pracowników.
Tymczasem Jarosław Banaś udał się do Radia Kołobrzeg. Jak twierdzi, jak każdy tak i on wszedł grzecznie do gabinetu prezesa, przedstawił go i zaprosił do rozmowy na temat znaku. Wróblewski jednak nie chciał rozmawiać, rzucił się na jego sprzęt i wyrwał przewody, chcąc uniemożliwić transmisję. Zdaniem Banasia, był agresywny w stosunku do niego, a uderzenie, o ile można o nim mówić, powstało w momencie, gdy on jako dziennikarz bronił sprzęt przed uszkodzeniem. Sprawę wyjaśni policja.

 

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama