Do końca lutego kupcy mieli czas na opuszczenie dotychczasowych miejsc handlu przy kołobrzeskim molo. Pierwsze kioski już wywieziono.
Miasto postawiło na swoim. Wkrótce ruszy przebudowa terenów wokół molo, a kioski muszą zniknąć z przyszłego placu budowy. Wszystko wskazuje na to, że obędzie się bez napięć i protestów, a przynajmniej tak wynika z deklaracji części kupców, którzy planują przenieść swoje stanowiska do poniedziałku. Wkrótce zobaczymy więc wejście na molo w stanie dziewiczym, jak z lat 70-tych.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.