Tuż po godzinie 12 rozpoczęła się uroczystość otwarcia Mostu Portowego na Parsęcie. Przybyli na nią samorządowcy, ale także mieszkańcy miasta.
Możemy powiedzieć, że nareszcie mamy most. Inwestycja związana z I etapem obwodnicy zakończyła się formalnie 31 grudnia, ale przedłużał się odbiór samego mostu. Ponieważ inwestycja powstawała w porcie, procedura jej zatwierdzenia i przeznaczenia do użytku jest bardziej skomplikowana. Wreszcie udało się formalnościom uczynić zadość i dziś w południe Most Portowy został otwarty.
Inwestycja zwana popularnie I etapem kołobrzeskiej obwodnicy ma swój urzędowy tytuł: „Poprawa dostępności do portu Kołobrzeg od strony lądu (drogi i kolej) – etap I”. Jej realizacja kosztowała niemal 41 mln zł, z czego 85% pokryły środki z Unii Europejskiej. Sam most ma ponad 100 metrów długości, a całkowita długość drogi na pierwszy etapie to niemal 600 metrów.
Prezydent Janusz Gromek w swoim przemówieniu odniósł się do krytyki inwestycji ze strony opozycji, zwłaszcza, że jest to most "donikąd". Warto pamiętać, że przy zapowiadanej zmianie organizacji ruchu na ul. Portowej, będzie to główny wjazd do kołobrzeskiego portu, pozwalający ominąć skrzyżowanie ulic Solnej z Portową, Solnej z Kniewskiego oraz oraz Solnej ze Zdrojową. Pytaliśmy dziś również mieszkańców, którzy przybyli na otwarcie mostu, czy nie boją się, że się zawali. Wreszcie jakiś starszy mężczyzna nie wytrzymał i stwierdził: - Jakieś oszołomy coś palną, a wy chodzicie i powtarzacie. Ile tego można słuchać! - rzucił na odchodne.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.