Już o godzinie 17.00 zostaną otwarte bramy na teren festiwalu Sunrise. Początek imprezy o godzinie 18.00, a zabawa potrwa do wschodu słońca.
Do miasta docierają kolejni artyści i tłumy fanów. Choć pogoda nie jest wymarzona, zapowiada się ogromna 3-dniowa fantastyczna zabawa. Jak zapowiadają organizatorzy, wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Dziś odbywały się próby i ostateczny sprawdzian przed piątkowymi koncertami. Zarówno dźwięk jak i efekty wizualne stoją na najwyższym poziomie europejskim i światowym. Technicy zapowiadają, że zaspokoją najbardziej wybrednych fanów muzyki techno, trance i house.
Tradycyjnie, festiwal podzielony jest na dwie sceny. Pierwsza, w amfiteatrze, ma charakter analogowy i dekorację związaną ze wszystkim, co w dobie atomu wydaje się archaiczne. Scena na parkingu jest w pełni cyfrowa. Jej dekoracja jest jak najbardziej zdigitalizowana. Na obu scenach będą bawiły się tysiące fanów. Czeka na nich wiele niespodzianek i gwiazd światowego formatu, w tym m.in. już w sobotę Arnim van Buuren.
W tym roku na festiwalu wzmocniono ochronę. Osoby wybierające się na festiwal powinny zastosować się do obowiązującego na terenie festiwalu regulaminu. Na imprezę nie warto wybierać się samochodem. Oznacza to nawet godzinny postój w korku.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.