Prezydent negatywnie rozpatrzył wniosek stowarzyszenia "Kołobrzeg Nowej Szansy", które zebrało podpisy za uruchomieniem autobusu nocnego.

Linia nocna miałaby funkcjonować w sezonie. Ten pomysł negatywnie zaopiniował zarząd i rada nadzorcza Komunikacji Miejskiej. Przeciwko niemu jest także Janusz Gromek. Jak pisze w odpowiedzi do stowarzyszenia, jest to spowodowane bezpieczeństwem pasażerów, a także względami ekonomicznymi. "Próby uruchomienia linii nocnej w Kołobrzegu były podejmowane również w poprzednich latach. Z doświadczeń tych wynikało, że w piątki i soboty pierwszy kurs generował pewną ilość pasażerów, natomiast na pozostałych kursach były to pojedyncze osoby" - pisze prezydent.

"Akcja nie kończy się na tej odmowie. Osoby, które podpisały się pod petycją, to są osoby, które tego autobusu naprawdę chcą i będziemy dalej o niego walczyli. Komunikacja Miejska jak i prezydent miasta pod uwagę biorą jedynie względy bezpieczeństwa i ekonomiczne. Nie liczą się ze zdaniem mieszkańców Kołobrzegu. Komunikacja w ten sposób pozbawia również mieszkańców osiedla Podczele komunikacji z miastem" - piszą członkowie stowarzyszenia.