Uprawomocnił się wyrok, który zapadł przed Sądem Rejonowym w Kołobrzegu z prywatnego aktu oskarżenia Anny Bańkowskiej przeciwko Arturowi Dąbkowskiemu. Przypomnijmy, że sąd uznał Artura Dąbkowskiego winnym i w całości podzielił prywatny akt oskarżenia. Zasądził od radnego Rady Miasta Kołobrzeg grzywnę w wysokości 100 stawek dziennych po 20 zł każda, zwrot kosztów zastępstwa procesowego oraz 200 zł na rzecz Skarbu Państwa jako koszty procesu. Nie znamy treści uzasadnienia wyroku, gdyż było ono niejawne. Jak się okazuje, pomimo zapowiedzi apelacji, ta nie wpłynęła do sądu, co spowodowało, że wyrok jest prawomocny. Jak udało nam się ustalić, teraz sąd będzie rozpatrywał pozew cywilny Anny Bańkowskiej przeciwko Arturowi Dąbkowskiemu.
W sprawie, chodziło o audycję w Radio Kołobrzeg "Dogrywka Studio Reduta", w której Dąbkowski twierdził, że to Bańkowska załatwiła mu pracę w Miejskiej Energetyce Cieplnej w Kołobrzegu, dokąd miał przejść z sanatorium "Mewa". Anna Bańkowska zaprzeczała dla wybranych mediów, że taka sytuacja miała miejsce, aż wreszcie skierowała sprawę do sądu i wygrała. Możemy tylko napisać, że "Mewa" nie ma szczęścia do korpusu menadżerskiego i właśnie zajmujemy się kolejną sprawą wybitnie ciekawych wydarzeń w tej instytucji...
Otrzymaliśmy od Artura Dąbkowskiego oświadczenie, które w całości publikujemy poniżej.
Szanowni Państwo,
w związku z wydanym w dniu 8 grudnia 2022 r. wyrokiem Sądu Rejonowego w Kołobrzegu, oświadczam, że powyższe orzeczenie po konsultacji z kancelarią prawną nie zostało przeze mnie zaskarżone w drodze apelacji. Osią sporu była kwestia dotycząca mojego uprawnienia do sformułowania wypowiedzi udzielonej przeze mnie w dniu 14 października 2021 r. podczas audycji radiowej, która dotyczyła mojego zatrudnienia w MEC w Kołobrzegu oraz osoby od której pozyskałem informację o możliwości zatrudnienia mnie w tej Spółce. Mając na uwadze specyfikę prowadzonego z moim udziałem postępowania prywatnoskargowego o pomówienie, a przede wszystkim trudności dowodowe związane ze spoczywającym na mnie ciężarem wykazania okoliczności, których dotyczyła moja wypowiedź, uznałem, że złożenie odwołania w tej sprawie nie jest dla mnie rzeczą priorytetową. Aktualnie skupiam się na działalności zawodowej i samorządowej. I chociaż z wyrokiem Sądu się nie zgadzam, zostanie przeze mnie uszanowany.
Z poważaniem,
Radny Rady Miasta Kołobrzeg
Artur Dąbkowski
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.