W środowej audycji "Studio Reduta" rozmawialiśmy z radną niezależną Izabelą Zielińską na temat smrodu, który w tym tygodniu bardzo mocno dał się we znaki mieszkańcom i turystom w godzinach nocnych (zobacz). W tej sprawie rozmawialiśmy z Pawłem Hryciowem, prezesem Miejskich Wodociągów i Kanalizacji, który przebywa na urlopie.
- Wszystkie procesy technologiczne, prowadzone na oczyszczalni ścieków, są prowadzony w sposób ciągły i przebiegają bez zakłóceń. Oczyszczalnia pracuje stabilnie i zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa i pozwoleniami - mówił dziś w Radio Kołobrzeg Rafał Piątkowski - główny specjalista do spraw eksploatacji i obsługi obiektów w Miejskich Wodociągach i Kanalizacji. Przypomniał, że w 2021 roku zakończył się pierwszy etap inwestycji, polegającej na modernizacji procesu oczyszczania ścieków wraz z izolacją zapachów. - Obiekty będące źródłem najbardziej uciążliwych zapachów są na dzień dzisiejszy zhermetyzowane. Gazy z tych przykryć hermetycznych poddawane są oczyszczaniu w biofiltrach - dodaje.
Co więc śmierdziało i skąd się to unosiło w poniedziałek i wtorek nad Radzikowem i Dzielnicą Zachodnią? Według Rafała Piątkowskiego, na oczyszczalni ścieków nie były prowadzone żadne prace eksploatacyjne, które "mogłyby zwiększyć intensywność tych zapachów". - Zapach, który mógł pojawić się we wspomnianej części miasta mógł być spowodowany przeniesieniem się zapachu z urządzeń jeszcze nie zhermetyzowanych w wyniku występujących wiatrów południowych i południowo-zachodnich - przyznaje Piątkowski, przy czym zaznacza, że ta sytuacja wymaga wyjaśnienia i przez spółkę jest badana, gdyż Wodociągi nie są jedynym podmiotem, który w tej lokalizacji instalacje odorotwórcze. Jest tam kompostownia Zieleni Miejskiej. Jacek Kurzaj, prezes Zieleni Miejskiej, zaprzeczył, aby smród pochodził z terenu jego spółki, gdyż nie dzieje się tam obecnie nic, co byłoby źródłem nieprzyjemnych zapachów.
Fot. archiwum
Trwa ustalanie, skąd pochodził smród - Wodociągi badają sprawę

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.