Overcast Clouds

10°C

Kołobrzeg

25 kwietnia 2024    |    Imieniny: Marek, Jarosław, Wasyl
25 kwietnia 2024    
    Imieniny: Marek, Jarosław, Wasyl

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

Stan wojenny w PŻB? Związki stawiają kolejne zarzuty

Związkowcy z Polskiej Żeglugi Bałtyckiej pokazali w historii spółki, że tam, gdzie władza macza palce, tam zakrada się niegospodarność i działanie na szkodę ich spółki. To dzięki ich działaniom, PŻB nadal jest w portfelu Skarbu Państwa, co więcej, zarabiała duże pieniądze i odnotowywała zysk. Jak jednak alarmują związkowcy, te czasy odeszły do przeszłości. Domagają się odwołania zarządu i wyciągnięcia konsekwencji wobec winnych działaniom na szkodę spółki oraz szerzącemu się nepotyzmowi. Swoje pismo przekazali do rządu, a także do parlamentarzystów. Jest to ważne, dlatego że formalnie w czerwcu kończy się kadencja zarządu spółki. Czy będące tam osoby zostaną wybrane na kolejną kadencję?

List do warszawskich gabinetów został wysłany jeszcze w maju. Trafił przede wszystkim na biurko ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka. Podpisały się pod nim dwa związki, działające w państwowej spółce: NSZZ Solidarność i Międzyzakładowy Związek Zawodowy przy PŻB. Lista zarzutów w zakresie tego, co wyrabia się w Polskiej Żegludze Bałtyckiej jest długa. Zaczyna się od słynnej stępki. Pieniądze wyrzucone w błoto tylko dlatego, że rząd chciał budować promy dla PŻB w Polsce. Za chwilę minie dekada, a nadal ich nie ma. Ile milionów to kosztowało? Nie są to tylko te pieniądze. To także spadek konkurencyjności PŻB, o czym już na naszym portalu. Podnosi to także załoga, wskazując, że 140 milionów złotych z rządowego wsparcia na zakup nowej jednostki pływającej dla spółki leży i czeka. Kolejne pomysły się przedłużają i obecnie jest szansa na ich realizację w 2024, może w 2025 roku. Mowa w piśmie się o „spóźnionej decyzyjności zarządu PŻB”, w konsekwencji czego, już teraz konkurencja: TT-Line czy Stena Line posiadają nowoczesną flotę na Bałtyku, która jest w stanie przewozić więcej i w lepszych warunkach. „Upłynął już ponad rok od objęcia funkcji przez nowy zarząd, a nie zrobiono nic, aby zapobiec złej sytuacji w jakiej znalazła się spółka. Poniesionych strat firma już najprawdopodobniej nie nadrobi, a wskutek nieodpowiedzialnych decyzji może dojść do zawarcia ekonomicznie nieuzasadnionych umów, co ostatecznie spowoduje wyrządzenie szkód majątkowych spółce i w konsekwencji może doprowadzić do jej upadku” – piszą związkowcy. Do tego, nakłada się, zdaniem związków, zbyt wysoka cena biletów, gdzie PŻB na niektórych trasach jest najdroższym przewoźnikiem. Związkowcy piszą, że ceny wprost odstraszają podróżnych, a konkurencja nie śpi.

Związki zawodowe działające w PŻB zawiadamiają w swoim piśmie ministra o przypadkach, ich zdaniem, niegospodarności w spółce. Piszą o powiązaniach osobowych i biznesowych. Piszą także o „tworzeniu i utrzymywaniu zbędnych etatów”. Miała tam wzrosnąć liczba etatów dyrektorskich o najwyższych uposażeniach. Jednocześnie skarżą się na sytuację związaną z zatrudnianiem kapitanów „dublerów” na jednostki PŻB. „Zdaniem całej załogi PŻB, tak źle w naszej firmie jeszcze nie było” – czytamy w piśmie. Związkowcy skarżą się na brak należytej współpracy zarządu z organizacjami związkowymi. Piszą o arogancji władz spółki i ingerowaniu w kompetencje przedstawicieli związków zawodowych. Skarżą się, że na promach nie otrzymali zgody na umieszczenie związkowych tablic informacyjnych. „Sprawą budzącą nasz zdecydowany sprzeciw, jest zwalnianie pracowników spółki niezgodnie z ustawą o związkach zawodowych. Przykładem tego, było działanie objęte później kontrolą Państwowej Inspekcji Pracy, po której czynnościach, wystawiono kary pieniężne prezesowi zarządu oraz dyrektorowi ds. ekonomiczno-finansowych”.

Postępowanie zarządu źle wpływa na nastroje w firmie (…). Zarząd wprowadził atmosferę zastraszania, gnębienia i szykanowania pracowników za wymyślane przez siebie przewinienia. Atmosfera w firmie jest bardzo napięta, co może doprowadzić do niekontrolowanych zachowań pracowników (…). Z tak złą współpracą z zarządem spółki nigdy dotąd się nie spotkaliśmy” – czytamy w piśmie skierowanym do ministerstwa. Aby poznać stanowisko spółki, skontaktowaliśmy się z jej rzecznikiem, Michałem Arciszewskim, który odpowiedział nam, że wyjaśnień wysłanych na pismo związkowców do ministerstwa udostępnić nam nie może, bo to wewnętrzna korespondencja spółki. Przekazał nam jednak komentarz to pisma związkowców: "W liście organizacji związkowych naszej firmy podano nieprawdziwe informacje na temat sytuacji w PŻB S.A. Jednoznacznie zaprzeczamy tym doniesieniom i sprzeciwiamy się ich dystrybucji. Spółka jest w dobrej kondycji finansowej. Pierwsze miesiące tego roku przyniosły wyraźne wzrosty tak wartości, jak i ilości rezerwacji w stosunku do poprzednich lat. Organizacje związkowe nie konsultowały treści pisma ze wszystkimi pracownikami firmy. To jednak nie przeszkadza im wskazywać, że wysnute tezy oraz oceny są stanowiskiem całej załogi. Równocześnie docierają do nas głosy pracowników wskazujące na jednoznaczne odcięcie się od tego listu" - poinformował nas w e-mailu rzecznik. Jednocześnie zadeklarował, że prezes spółki może się z nami spotkać i odpowiedzieć na nasze pytania. Wkrótce będziemy chcieli taką rozmowę odbyć i mamy nadzieję, że przekażemy nieco szersze stanowisko zarządu spółki w przedmiotowej sprawie.

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama