Trzech zdarzeń jednego dnia z udziałem nietrzeźwych uczestników ruchu jeszcze w tym roku nie odnotowaliśmy. Po godzinie 18 na parkingu jednego z marketów wydarzyła się nietypowa sytuacja. Kierowca busa wyjeżdżał z parkingu, a koło jego samochodu upadła kobieta jadąca na rowerze. Mężczyzna zatrzymał pojazd, sprawdził czy wszystko w porządku, w miedzy czasie zjawił się kolejny kierujący, który zmierzał do swojego pojazdu. Okazał się nim strażak ochotnik z Siemyśla. To on chciał udzielić pomocy rowerzystce, ponieważ upadając roztrzaskała sobie nos. Kobieta nie chciała dać sobie pomóc i próbowała ponownie wsiąść na rower. Wezwano na miejsce policję oraz załogę pogotowia. Kobieta została przebadana, ale nie chciała współpracować zarówno z ratownikami jak i policją. Po trzykrotnej próbie dmuchnięcia w alkomat, okazało się dlaczego. Kobieta wydmuchała magiczną liczbę 2 promili. To druga już kobieta z takim wynikiem...
Na rowerzystkę nałożono mandat karny.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.