Dariusz Zawadzki, radny Rady Miasta, a także przewodniczący zarządu Osiedla Nr 3 "Zamoście", opublikował wpis na Facebooku, w którym poinformował o rezygnacji z mandatu członka rady osiedla. "Szanowni Państwo, w związku ze zmianą miejsca zamieszkania, z żalem opuszczam, jako mieszkaniec, urocze osiedle Zamoście i moją ukochaną Zygmuntowską. W związku z tym, zgodnie z opinią prawną, o którą wystąpiłem, w świetle Ordynacji Wyborczej do Rad Osiedli, niniejszym wygasa mi Mandat Radnego Rady Osiedla i Przewodniczącego Zarządu Osiedla nr 3 Zamoście. Moja praca na tym stanowisku trwała 21 lat" - czytamy we wpisie.
To było w czwartek. Dziś jest piątek, a do Biura Rady Miasta Kołobrzeg wpłynęła kolejna rezygnacja. Podpisał ją Przemysław Kiełkowski, radny Rady Miasta Kołobrzeg z Kołobrzeskich Razem, a jednocześnie przewodniczący zarządu Osiedla Nr 2 "Śródmiejskie". Powód jest ten sam - niezamieszkiwanie w okręgu wyborczym. Powstaje jednakże pytanie: ile osób nie zamieszkiwało w okręgu wyborczym, a pełniło funkcje w radach osiedli, co więcej, ile osób pobiera za swoje funkcje pieniądze publiczne? Zwróciliśmy się w tej sprawie do kołobrzeskiego magistratu. To już kolejna patologia związana z radami osiedla, którą udało nam się ujawnić, choć do tej pory, ani Rada Miasta, ani prezydent Anna Mieczkowska, nie wszczęła żadnej kontroli, ani czynności sprawdzających.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.