Nietypową interwencje dzisiejszej nocy odnotowały kołobrzeskie służby. Ok 1.30 w nocy na ulicy Wschodniej wezwano strażaków i policję. Zachodziło podejrzenie, że w jednym z mieszkań mogło dojść do utraty przytomności przez jednego z lokatorów. Niepokój wśród sąsiadów wzbudził... gwizdek od czajnika pozostawiony na gazie. Mieszkańcy byli w stanie wytrzymać gwizd przez 30 min, chwile później już na miejscu działali strażacy z policją. Pukano do mieszkania, niestety nikt się nie odzywał, użyto więc podnośnika aby przez okno sprawdzić co się dzieje w mieszkaniu. Strażacy przy użyciu drabiny widocznej na zdjęciu dostali się do mieszkania i... obudzili lokatorkę, kobietę której się przysnęło. Dzięki reakcji sąsiadów i strażaków udało się uniknąć pożaru, niewiele wody zostało już w czajniku co mogło prowadzić do poważniejszych konsekwencji. Na szczęście kobieta nie wymagała pomocy medycznej, a mieszkańcy Wschodniej mogli wrócić do spania...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.