Wielka kampania narodowego programu szczepień. Apele, reklamy, wystąpienia w mediach. Ludzie ruszają zapisywać się na szczepienia. Ruszają zwłaszcza osoby starsze - z dwóch powodów: grosze umiejętności obsługi komputera i korzystania z internetu, a także brak różnych kont (e-puap), ale również obecność w grupie ryzyka. Pokazywaliśmy już kolejki tydzień temu, tyle, że teraz nie tylko nie można się już szczepić, ale i zapisywać. Nasz reporter sprawdził sytuacją w Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej przy ul. Jedności Narodowej, która jako jedyna przychodnia w Kołobrzegu szczepi mieszkańców. Pula przyznanych szczepionek tej jednostce pozwala na zaszczepienie 30 osób tygodniowo. Pulę miejsc do szczepień wykorzystano w 2 godziny.

Kolejny problem to zapisy. Rząd zezwolił na rejestrację w racie dziennej do 31 marca 2021 roku. Jak tłumaczono nam dzisiaj, takie działania spowodowały, że nie zdążono zapisać wszystkich 80-latków, a przed przychodnią ustawiają się kolejki chętnych do szczepień. Ci ludzie nie mają na to obecnie żadnych szans. Nie dziwi więc oburzenie i gigantyczne emocje, jakie wywołuje to, że ludzie się boją, a w dodatku odbijają się od drzwi przychodni. Nikt ich ani nie zaszczepi, ani nie zapisze. - To skandal. Rząd nas oszukał! A jak przyjdzie mutacja tego wirusa to co? - pyta pani Zofia. A pan Grzegorz, lat 71, w słowach bardziej nie przebiera: - Kaczyński pewnie już się zaszczepił, rząd się zaszczepi, a my będziemy czekać i chorować czy umierać. Morawiecki powinien podać się do dymisji jeszcze dzisiaj - uważa emeryt z Kołobrzegu.

Od redakcji:
Napisaliśmy, że w 2 godziny wyczerpano szczepionki. Chodziło o miejsca do szczepień, które były dla chętnych seniorów 80 plus.