To kolejny raz kiedy służby wspomagają się wzajemnie przy ratowaniu ludzkiego życia. Dziś taka sytuacja miała miejsce przy ulicy Grochowskiej. Na miejsce ratowników wezwała córka, która telefonicznie kontaktowała się z matką, lecz nie mogła się z nią porozumieć. Kobieta upadała, nie miała siły się podnieść. Po przyjeździe na miejsce ratownicy medyczni nie mogli wejść do mieszkania gdyż było zamknięte. Wezwano więc strażaków i policję do asysty. Strażacy przy pomocy podręcznej drabiny dostali się przez okno do mieszkania i otworzyli drzwi od wewnątrz. Kobietę z podejrzeniem udaru natychmiast przetransportowano do szpitala. Być może ta szybka pomoc, uratowała jej życie.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt (napisz do nas). Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.