Clear Sky

3°C

Kołobrzeg

19 marca 2024    |    Imieniny: Józef, Bogdan, Marek
19 marca 2024    
    Imieniny: Józef, Bogdan, Marek

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

reklama

parkowanie kołobrzeg

Przez ponad miesiąc przyglądaliśmy się funkcjonowaniu Stref Płatnego Parkowania. Dobro deficytowe, jakim jest parkowanie w centrum Kołobrzegu lub w porcie, jest śmiesznie tanie. 30 minut postoju w strefie A to 2 złote. Ale wystarczy mieć Kartę Mieszkańca, aby było to jeszcze bardziej śmiesznie tanie: 30 groszy za godzinę.

Uchwała z 9 grudnia 2019 roku miała być remedium na zakorkowane centrum i port. Zamiast faktycznej walki z pojazdami, wyszło tak, że nigdzie de facto nie można zaparkować. Kierowcy silący się na postój, wybierają miejsca, łamiąc prawo, stając także na miejscach wyłączonych z ruchu. Zresztą, mało kto na to reaguje, co widzieliśmy w sezonie, bo nie ma do tego sił i środków. W efekcie, nie ma gdzie parkować, parkuje się byle gdzie, mieszkańcy i turyści złoszczą się na siebie nawzajem, pani prezydent jest dumna z Karty Mieszkańca, a zakorkowany Kołobrzeg ma być najlepszym miejscem do życia na Ziemi. To pewnego rodzaju paradoks, gdy władze miasta nie chcą z jednej strony, aby dotarły do nich bolesne realia ekonomii (postępowanie z dobrami rzadkimi, jakimi są miejsca postojowe), a z drugiej, chcą głaskać całkiem zamożnych kołobrzeżan, którzy sami sobie blokują miejsca do postoju.

W czerwcu i sierpniu sprzedano ponad 300 abonamentów, z czego nieco ponad 200 było abonamentami 30 dniowymi. W lipcu sprzedano ponad 400 abonamentów, z czego ponad 250 było abonamentami miesięcznymi. Pozostałe abonamenty miały dłuższą ważność. Co to oznacza? To oznacza, że ich właściciele mogą parkować non stop. Do tego dochodzą bezpłatne pozwolenia na bezpłatne parkowanie w strefach. Oznacza to, że jeśli przyjmiemy iż w lipcu w centrum mogło zaparkować ok. 500 pojazdów, to oznacza, że nie było dla nich miejsca. A gdzie osoby bez abonamentów? To jeden z powodów, dla których nie ma gdzie parkować. Sprawdziliśmy. Średnia ilość pojazdów z abonamentami w ostatnich tygodniach w centrum wahała się od 30 do 50%. Samochody te stały więcej niż 4 godziny, a więc destabilizowały ideę stref, czyli rotację pojazdów. Michał Jaczyński, prezes Komunikacji Miejskiej w Kołobrzegu, w opracowanym dla nas kwartalnym opracowaniu dla wszystkich stref i wszystkich sprzedanych karnetów, wskazał ich ogólną liczbę: 1175, czyli niemal 400 miesięcznie. To bardzo dużo.

Na nic zdają się również podwyżki za płatne parkowanie. System w Kołobrzegu działa tylko w połowie. Mówiąc inaczej, kto musi, ten kupuje bilet na całość parkowania i wtedy płaci więcej. Wystarczy jednak kupować bilet co godzinę, aby był to biznes opłacalny. Więcej, pojawiły się nawet osoby pomagające kierowcom i za drobny napiwek pilnują ich czasu parkowania (np. przy ratuszu). W kołobrzeskich systemie nie ma potrzeby wpisywania numeru rejestracyjnego, w konsekwencji nie można automatycznie kontrolować ile czasu w danej strefie stoi dany pojazd. Zresztą, uchwała nie przewiduje żadnych sankcji za wykupywanie biletów co godzinę na ten sam pojazd. Parkując przez 8 godzin można zaoszczędzić kilka złotych.

Ale to też nie jest istotnym problemem. Spółka miejska na płatnym parkowaniu w sezonie zarobiła ok 1 mln zł. Podzieli się z miastem (60% do 40%). Jednakże, choć podwyższono znacząco karę za brak opłaconego parkowania, to sama opłata za płatne parkowanie jest nadal za niska. Biorąc to pod uwagę, nie powinno dziwić, dlaczego brakuje miejsc do parkowania. Prawdy są bowiem dwie: miejsc do parkowania nie mają i mieszkańcy, i turyści, a skoro tak, wszyscy powinni by traktowani tak samo. Skoro miejsc brakuje, opłata powinna być radykalnie wysoka. Nie jest. Więc pechowcy jeżdżą i szukają wolnego miejsca. I najczęściej nie znajdują. Uchwała Rady Miasta napisana w magistracie miała doprecyzować system, a jedyne co zrobiła, to go rozregulowała. Mieszkańcy w sieci piszą o zbyt drogim parkowaniu, a potem ci sami mieszkańcy piszą, że nie ma gdzie parkować. Czasami mieszkańców nie warto słuchać, bo choć są wyborcami, to nie da się oszukać podstawowych praw rządzących zasadami wykorzystania dóbr deficytowych. W Kołobrzegu jednak wciąż udajemy, że można i zjeść, i mieć ciastko.

parkowanie kołobrzeg

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama