Część zabiegów nie może być przeprowadzona w Szpitalu Regionalnym w Kołobrzegu, bo, jak się okazuje, brakuje krwi. Na drastyczne obniżenie stanu zapasów wpływ mają wakacje i odpływ dawców, którzy w tym czasie przebywają na urlopie. Jest też drugi powód: pandemia, której konsekwencją jest obniżenie liczby osób oddających krew w stacjach krwiodawstwa. Nie ma również imprez masowych, podczas których w krwiobusach pobierano w okresie wakacyjnym krew.
Tymczasem do Kołobrzegu przyjeżdżają turyści i jak mówią lekarze, nie są świadomi tego, jak duże są problemy z krwią. Część zabiegów przekładana jest na inne terminy, bo krew potrzebna jest do zabiegów ratujących życie. Jak się dziś dowiedzieliśmy, kołobrzeska stacja czeka na wszystkich tych, którzy chcą oddać krew. Jest tam bezpiecznie. Są również obostrzenia wynikające w związku z trwającą epidemią, dodatkowy wywiad, ale to wszystko przekłada się na komfort związany z badaniem krwiodawcy i pozyskaniem leku, jaki jest krew.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.