Czasami można odnieść wrażenie, że wiele osób, które przyjeżdża do Kołobrzegu na urlop lub odpoczynek, bierze także urlop od przestrzegania prawa. Samochodem można jeździć pod prąd, parkować na zakazie, albo na chodniku. Oczywiście robią tak również kołobrzeżanie, ale trudno nie odnieść wrażenia, że natężenie tego procederu jest mniejsze poza weekendami. Natomiast coraz częściej weekendy spędzamy na zasłużonym wyjeździe. Tu nie wszyscy są rozpoznawalni, nie trzeba przejmować się sąsiadami czy mieszkańcami, bo co oni kogo obchodzą. Jesteśmy na gościnnych występach. Dlatego zdziwią się ci, którzy zaparkowali na ulicy Przesmyk. Do zapłacenia będzie mandacik i punkty karne.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.