Podczas spaceru w Parku im. Jedności Narodowej, spotkaliśmy naszą starą znajomą wiewiórkę. Jak zwykle zajadała nasionka, tym razem na zielonym iglaku.
Zimą nasza wiewiórka była szara i trochę nieciekawa. Wraz z wiosną znów nabrała rudego koloru. W słoneczną pogodę wiewiórka skacze z drzewa na drzewo w poszukiwaniu smakołyków. Lubi nasiona, grzyby, pędy, owoce, al potrafi także skusić się na owady, jaja czy pisklęta. My mamy jednak większy problem, niż tylko menu wiewiórki, bowiem nie wiemy, czy to pan, czy pani wiewiórka. Może odpowiedzi na to pytanie udzielą nam ci, którzy udadzą się na spacer i spotkają rudą wiewiórkę? Zachęcamy do odwiedzin zachodniej części miasta.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.