O tym, co wydarzyło się w 1940 roku w Lesie Katyńskim, o pomordowanych oficerach Wojska Polskiego, Policji, Straży Granicznej, wspominano w sobotę.
Uroczystości rozpoczęły się mszą w Bazylice Mariackiej. W homilii, ksiądz Jerzy Chęciński podkreślał znaczenie Katynia dla polskiej historii. Przypomniał nie tylko o wielkim mordzie, ale także o represjach, jakie czekały na tych, którzy kultywowali pamięć pomordowanych w okresie PRL. Następnie w świątyni odbył się program słowno-muzyczny, po którym ulicami miasta w uroczystej procesji, mieszkańcy udali się po dęby upamiętniające ofiary reżimu stalinowskiego.
Pomordowanych wspominała między innymi Wanda Przybylska, która w Katyniu straciła ojca. Jak podkreślali młodzi ludzie, o Katyniu będą pamiętać, ale także chcą mówić. Przykładem była ich sobotnia obecność na Skwerze Pionierów. Uroczystości zakończyły się apelem pamięci i salwą honorową.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.