Strażnicy miejscy zostali wezwani na ulicę Wylotową, gdzie znajdowała się przestraszona sarna. Zwierzę było niemal sparaliżowane. Na miejsce został wezwany weterynarz, ale nie stwierdził niczego podejrzanego. Sarna została zawinięta w koc i odwieziona radiowozem do lasu. Nie narzekała na podwózkę przez strażników...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.