Czesław Hoc, jak mówił dziś podczas konferencji prasowej, miał być w Warszawie w Ministerstwie Infrastruktury. Miał być m.in. na rozmowach w temacie kołobrzeskiego dworca (sprawa ta stawała w poprzednim tygodniu na spotkaniu władz miasta z przedsiębiorcami). Poseł Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że to dziennikarze wezwali go jednak do Kołobrzegu i specjalnie przyjechał ze stolicy. Według posła, dzisiejsza konferencja to „nasza wspólna porażka”, bo to tryumf trolli, które osiągnęły swój cel.

Lider kołobrzeskich struktur PiS odniósł się do wczorajszej konferencji posła PO – Marka Hoka (zobacz) i cytowania przez niego piosenki Czesława Niemena „Dziwny jest ten świat”.

- Jeśli ludzi dobrej woli jest więcej, to dzisiaj wyjdziemy z tej konferencji zjednoczeni, wspólnie wypowiemy żelazną zasadę walki z hejterstwem i walki z trollem, a więc z kołobrzeskim trollem i kołobrzeskim hejterem. Powinniśmy wyjść i powiedzieć: dzisiaj wydajemy wszyscy walkę hejterstwu. (…) Idziemy po was panie Marku Wertyński, Aneto Horst, idziemy do was wspólnie.

.
Hoc stwierdził, że tekst ujawniony na naszym portalu jest chamski i obsceniczny i powinien być zignorowany i zablokowany (przeczytaj), a jeśli ktoś się poczuł urażony, powinny o tym zostać poinformowane odpowiednie organy. Poseł Hoc miał żal, że teraz w wyniku hejtu musi się tłumaczyć, musi rezygnować ze swoich obowiązków. Ale sprawę chce postawić jasno:

- Hejterzy powinni być całkowicie wyeliminowani z życia publicznego i też myślę życia zawodowego, jeśli pełnią jakieś funkcje publiczne.

Poseł Hoc zapowiedział, że w aspekcie trollom złoży w poniedziałek zawiadomienie, jeśli nie będzie miał zawiadomienia, że to my złożymy takie zawiadomienie. To bardzo ciekawe, zważywszy, że poseł Hoc nie kontaktuje się z naszą redakcją, to nie wiadomo, skąd ma to wiedzieć. W dniu wczorajszym wpłynęło zawiadomienie w związku z działalnością administratora profilu „Kołobrzeg bez cenzury”, a w dniu dzisiejszym w Sądzie Rejonowym w Kołobrzegu złożony został prywatny akt oskarżenia przeciwko „Markowi Wertyńskiemu”.