Modernizacja linii kolejowej 402 Koszalin-Goleniów, w tym jej poszerzenie o dodatkowy tor i elektryfikację na odcinku Kołobrzeg-Goleniów, wzbudza emocje władz miasta. Chodzi o uwagi dotyczące przejazdów na ulicy Myśliwskiej, które zostały odrzucone przez kolej i projektanta linii. Trasa z Gdańska do Szczecina ma przebiegać przez Kołobrzeg i to właśnie tędy kursować będzie zdecydowana większość pociągów pasażerskich. Dziś prezentowali to zarówno pracownicy magistratu, jak i dr Mariusz Miedziński. Prezydent Anna Mieczkowska skarżyła się, że ministerstwo lekceważy Kołobrzeg, że pomimo zgłaszanych uwag nikt nie chce nas słuchać. Zwiększenie przepustowości wpłynie natomiast na większą liczbę par pociągów, które przejadą przez Kołobrzeg, a to w przypadku braku regulacji skrzyżowań drogowych w części uzdrowiskowej miasta spowoduje paraliż komunikacyjny niektórych jego części. Swoje stanowisko ma przyjąć Rada Miasta, prezydent chce również, aby zrobili to przedsiębiorcy. Zdaniem Anny Mieczkowskiej, im więcej organizacji wypowie się w tej kwestii, tym jest większa szansa na to, aby ktoś rozmawiał z nami w sprawie kolei.
Problem polega na tym, że wszystko wskazuje na to, iż na rozmowy jest za późno. Gdy projektowano linie dużych prędkości i wskazywano, że pociągi te dotrą także do Kołobrzegu, w naszym mieście wiele osób się cieszyło. Podróż do Centralnego Portu Komunikacyjnego ma wynieść ok. 3 godziny i 20 minut. Otrzymamy szybkie połączenia z innymi miastami w kraju, w tym z Gdańskiem, Krakowem i Poznaniem. Cezary Kalinowski krytycznie pochodził do obecnego stanowiska miasta wskazując, że gdy była możliwość składania protestów i zastanawiania się nad problemem, z którego trzeba było zdawać sobie sprawę, nikt nie reagował. Andrzej Mielnik wnosił, aby nie krytykować ministrów, tylko zobaczyć, co można w tej sprawie osiągnąć, bo za chwilę wszyscy będą Kołobrzegowi robić na złość i się na nas obrażą. Agnieszka Trafas zaproponowała, aby spotkać się z ekspertami i urbanistami, i wypracować rozwiązania, na których zależy miastu, i próbować za nimi lobbować w Warszawie.
Więcej na temat kolei w Kołobrzegu i tym co dostaniemy w ramach planowanych inwestycji centralnych, napiszemy w sobotę 1 lutego.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.