Jak już pisaliśmy (przeczytaj), w naszym mieście zaplanowano wycinkę 45 drzew. Do akcji zabrano się bardzo szybko i jako pierwsze wycięto drzewa przy Alei Kolejowej przy dworcu autobusowym. Wycinka dwóch jesionów była okazją do pewnego odkrycia. Pilarze Zieleni Miejskiej są już przyzwyczajeni, że usuwanie drzew w Kołobrzegu wiąże się z różnymi trudnościami. Jednym z kłopotów są pozostałości po walkach o Kołobrzegu. W drzewach są odłamki po granatach,fragmenty pocisków, kule. Gdy w ścianach dawnych budynków widać jedynie ślady, w pniach drzew pozostają elementy tragicznych historii. W przypadku tych drzew, pilarze zdziwili się, bo fragmenty metalowych elementów znajdowały się na wysokości nie kilku, ale kilkunastu metrów i mieli problem z wycięciem gałęzi. Oznacza to, że detonacja miała miejsce na znacznej wysokości i pokaleczyła młode wówczas drzewa. Tak wyglądały walki o kołobrzeski dworzec w marcu 1945 roku. W tym roku upływa od tych wydarzeń 75 lat...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.