Poniedziałkowa dyskusja nad podwyżkami za opłaty w strefach płatnego parkowania pokazuje, jak bardzo niektórzy radni oderwani są od rzeczywistości. Przesłuchaliśmy dziś na spokojnie wypowiedzi wszystkich radnych i skorelowaliśmy to z zapisami samej uchwały, która, przede wszystkim, i słusznie, podwyższa kwoty za płatne parkowanie, ale także z miejską codziennością. Tyle, że radni w tej samej uchwale niszczą planowany efekt, o którym m.in. mówi radny Artur Dąbkowski, czyli rotacji w strefach, gdyż przydzielają mieszkańcom, posiadaczom Kołobrzeskiej Karty Mieszkańca, abonament na parkowanie za 60 zł, wart tyle, co 3 dni pełnego parkowania przy zwykłej opłacie. Przy liczbie zarejestrowanych pojazdów w Kołobrzegu plus turyści, nic to nie zmieni. Powoduje to, że dalej w centrum będą powstawały korki, będziemy wdychali spaliny z pojazdów kierowców jeżdżących bez sensu, to znaczy z nadzieją poszukujących jakiegoś miejsca. Tyle, że radni, przynajmniej niektórzy, twierdzą inaczej...
Poniżej, przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi radnych, w tym te, które mocno i trochę mniej odbiegały od rzeczywistości.
Artur Dąbkowski:
"Ochrona strefy uzdrowiskowej A jest priorytetem, są to zalecenia ministra zdrowia, żeby bardzo mocno ograniczyć ruch w tej strefie, mieszkańcy Kołobrzegu są zabezpieczeni, bo KKM wprowadza abonament za 60 zł. Cały czas był ruch, a tego chcemy uniknąć". PÓŁPRAWDA
O ile faktycznie ruch w strefie uzdrowiskowej trzeba ograniczyć, o tyle nie ograniczy go podwyższenie kosztów w SPP. Trudno oczekiwać, aby obywatel Zielonej Góry zostawił swój samochód na Radzikowie, bo radni zwiększyli koszty. Obywatel wjedzie, a wraz z nim i inni kierowcy, i będą szukać wolnego miejsca. I gdzieś je znajdą. Spalą więcej paliwa, wyprodukują więcej spalin, ale gdzieś zaparkują, chyba, że ktoś naiwnie uważa, że stać będą na parkingu Kauflandu.
Agnieszka Trafas:
a) "Zróżnicowanie stawek dla poszczególnych stref ma spowodować, że parkowanie w strefie A będzie zniechęcało do wjeżdżania w nią przede wszystkim turystów, ponieważ w zaleceniach Ministerstwa Zdrowia dotyczących lecznictwa uzdrowiskowego znalazły się zapisy dotyczące emisji hałasu z komunikacji samochodowej oraz konieczność zadbania o jakość powietrza". PÓŁPRAWDA
Obowiązki ministerialne to jedno, ale nijak ma się do nich podwyższenie cen za parkowanie w strefie A, poza wymuszeniem rotacji. Pojazdy będą dalej wjeżdżać do tej strefy i będą to robić turyści, bo dlaczego mają tego nie robić, skoro nie wiedzą o wspaniałych nowych pomysłach, a dla nich priorytetem jest zaparkowanie pojazdu? Ustawimy nowe znaki o treści: Uwaga drogie parkowanie, nie stać cię, parkuj na rogatkach, weź taksówkę i nie zanieczyszczaj na powietrza?
b) "Pozytywną zmianą do obecnie funkcjonującego systemu będzie możliwość przemieszczania się pomiędzy strefami na podstawie jednego biletu parkingowego, który będzie wskazywał czas postoju w każdej ze stref". NIEPRAWDA
Sprawdziliśmy, sprawdził to także Michał Kujaczyński, rzecznik prasowy prezydenta. Taka możliwość istnieje również teraz, z tą różnicą, że jest ta sama opłata w każdej z SPP.
Maciej Bejnarowicz:
a) "Zwiększenie opłat niczego nie zmieni. Dalej będą wjeżdżać samochody, dalej będą poszukiwać miejsca, tylko jedno się zmieni, zwiększy się dochód w kasie miejskiej". PÓŁPRAWDA
Nie budzi wątpliwości, że ta uchwała nie ma charakteru ekologicznego, natomiast podwyżka opłat za parkowanie w SPP tylko pośrednio napełnia kasę miejską, z drugiej strony jest odpowiedzią na zbyt duży popyt, który podwyżka ceny powinna uspokoić. To, że wraz z tym nie powstają parkingi w innych częściach miasta i nie poprawia się samo funkcjonowanie Komunikacji Miejskiej, to inna kwestia.
b) "Opłata dotknie nie tylko turystów, ale przede wszystkim, a może zdecydowanie mieszkańców". PÓŁPRAWDA
Każdy mieszkaniec może sobie wyrobić kartę mieszkańca i płacić zdecydowanie mniej, nawet, jeśli ze strefy korzysta rzadko, to i tak mu się to opłaca.
Jacek Woźniak:
a) "Chodzi o łupienie głównie mieszkańców Kołobrzegu". NIEPRAWDA
Trudno łupić ludzi za coś, czego się nie ma w wystarczającej ilości, żeby porządnie zarabiać. Miejsc parkingowych jest za mało, chętnych za dużo. Naturalnym, a nie podstępnym i celowym, jest podwyższenie opłaty. Przypisywanie temu działaniu wyłącznie sięgania do kieszeni obywateli, jest populizmem.
b) "Co to jest rotacja? To jest zwiększony ruch, umówmy się". NIEPRAWDA
Może jednak umawiać się nie będziemy. Zgodnie ze Słownikiem Języka Polskiego, rotacja to zastępowanie, np. zjawisk, w tym momencie, zastępowanie jednych pojazdów przez drugie. Sama rotacja w SPP nie powoduje przecież zwiększonego ruchu, bo on i tak ma miejsce, co wcześniej podkreślali radni opozycyjni, także ze względu na brak rotacji, a więc poszukiwanie miejsc.
Bartosz Bieńkowski
"Dla mnie to jest czysty fiskalizm". PRAWDA
Opłata parkingowa jest pewnego rodzaju podatkiem i bezpośrednio przychodem miasta do budżetu, a także do budżetu Komunikacji Miejskiej.
Adam Hok:
"Nie do końca mogę zrozumieć intencje, że jeżeli podniesiemy opłatę w strefie A, to będzie tam większy ruch. To znaczy, że mamy obniżyć tę opłatę żeby był mniejszy ruch?". CHWYT ERYSTYCZNY
Taka wypowiedź nie ma nic wspólnego z merytoryczną dyskusją, na którą często powołuje się Adam Hok. Radny doskonale rozumie o co chodzi. Podniesienie opłaty nie ma jakiegokolwiek logicznego przełożenia na ograniczenie wjazdu do uzdrowiska. Mamy lepszy przykład: zakazy postoju i zatrzymywania się na ulicy Zdrojowej. Są tam od wielu lat i nie stosują się do nich np. kierowcy autobusów, odbierający turystów z poszczególnych ośrodków. Wprowadzenie normy prawnej nie powoduje zmiany zachowania odbiorców, do której jest skierowania.
Podsumowując:
1. Za płatne parkowanie zapłacimy więcej.
2. Zmiany w przepisach tylko częściowo wymuszą rotację.
3. Zmiana nie spowoduje obniżenia poziomu ruchu. Gdyby radni stworzyli tablice świetlne informujące o liczbie wolnych miejsc w strefach, wtedy lepiej system komunikowałby się z kierowcami. Ale jak na razie nikt w tym kierunku nie idzie.
4. Zmiany wejdą w życie 1.04.2020 r.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.