Sprawę nagłośnili niektórzy radni Komisji Budżetowo-Gospodarczej Rady Miasta, którzy byli na szkoleniu, w którym jako ekspert wystąpiła dr Jolanta Włodarek z Regionalnej Izby Obrachunkowej. Poszło o zasady związane z walką z deficytem budżetowym. Ekspertka, a od przyszłego roku skarbniczka miasta, wskazywała, że w przypadku braku środków, deficyt można skutecznie obniżyć przez zmniejszenie wydatków i uzasadniła to działanie. "Jednostka Samorządu Terytorialnego może sfinansować dziurę budżetową poprzez podniesienie podatków, ale... nie popadajmy w skrajności! Pamiętajmy, że w dłuższym okresie spowoduje to odwrotne skutki, ponieważ zbyt wysokie obciążenia podatkowe dławią przedsiębiorczość, zniechęcają do inwestycji, co w efekcie przełoży się na mniejsze wpływy budżetowe. Ekonomicznie uzasadnione jest podwyższanie podatków o wskaźnik inflacji". Dr Włodarek wskazuje wszakże, że z drugiej strony, niepodwyższanie podatków może powodować pogłębianie dziury budżetowej.
Zdjęcie slajdu z prezentacji ekspertki RIO opublikował Jacek Woźniak. A komentuje je Dariusz Zawadzki. - Kiedy na sesji mówiłem dokładnie o tym samym, o bezsensownym osiąganiu maksymalnych stawek i dawaniu przedsiębiorcom do zjedzenia kija, a nie marchewkę, żeby zarabiali także na podatki, że to się w przyszłości zemści, to spotkało się to z falą krytyki. A tu proszę, przyszły skarbnik mówi dokładnie to samo - komentuje radny Kołobrzeskich Razem. Anna Mieczkowska uzasadniała potrzebę zwiększenia podatków do stawek maksymalnych problemem związanych m.in. z bilansowaniem oświaty, na co niewspółmierną do kosztów dotację przekazuje rząd. Wcześniej, skarbnik Grzegorz Czakański wskazywał, że wzrost podatków wynika także z realizacji wyborczych obietnic wydatków socjalnych.
Od redakcji:
Otrzymaliśmy odpowiedź od dr Jolanty Włodarek, którą zamieszczamy w tym miejscu:
Odnosząc się do opublikowanego w dniu wczorajszym fragmentu mojej wypowiedzi zaprezentowanej na szkoleniu przeprowadzonym przez RIO w Szczecinie, chciałabym wyjaśnić, że:
Zrealizowane przeze mnie szkolenie pt. „Zasady opracowywania projektu oraz uchwały w sprawie wieloletniej prognozy finansowej” kierowane było do radnych wszystkich jednostek samorządu terytorialnego województwa zachodniopomorskiego. Tym samym nie odnosiło się do konkretnej sytuacji Miasta Kołobrzeg w kwestii podatków, co sugeruje tytuł artykułu „Jak skarbniczka rozjechała założenia podwyżek podatków”, zamieszczonego na stronie na www.miasto.kolobrzeg.pl w dniu 14.11.2019 r.
Przytoczony urywek mojej wypowiedzi to tylko ułamek teoretycznych możliwości łatania tzw. „dziury budżetowej”. Każde miasto posiada inne uwarunkowania i inne możliwości – a to one ostatecznie determinują politykę podatkową. Wyrwanie jednego slajdu z całego szkolenia i przytoczenie go bez całości komentarza, którym go opatrzyłam, nie może stanowić punktu odniesienia do sytuacji Miasta Kołobrzeg.
Obecnie jestem pracownikiem RIO w Szczecinie i w ramach obowiązków służbowych wykonuję zadania powierzone organowi nadzoru. Do zadań tych, poza sprawowaniem nadzoru nad jednostkami samorządu terytorialnego, należy również prowadzenie działalności informacyjnej i szkoleniowej w ramach prowadzonego nadzoru. Ze strategią i polityką podatkową naszego Miasta zapoznam się po objęciu stanowiska skarbnika w Mieście Kołobrzeg.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.