Ksiądz Tadeusz Wilk, wygłosił w kołobrzeskiej bazylice kazanie, krytyczne wobec działań związanych z polityką pamięci w naszym mieście. Skrytykował m.in. utrudnianie działania Komitetu Budowy Pomnika Nadberezyńców, ale nie tylko.
"Obrońca życia Jan Paweł II z wielkim trudem znalazł sobie miejsce, by mu ofiarować jedną ulicę. Długo i z trudem to szło, bo wielu sercom bliższa Walka Młodych, przybudówka partii ociekającej krwią. Dzisiaj nie ma miejsca na lokalizację dla utrwalenia wielkiej ludzkiej rzezi, ani dla tych co na służbie ojczyźnie polegli w katastrofie smoleńskiej. Miasto, które aspiruje do tego, aby we wszystkich rankingach być naj, nie zauważa , że są samo stacza do pozycji prowincjonalnego myślenia. Są wartości ważniejsze niż czubek własnego nosa. Oto przesłanie na niedzielę dzisiejszą i na Święto Niepodległości w roku 2019. Bo gdy dla poważnych spraw nie ma miejsca, by je utrwalić, jest równocześnie miejsce dla pomnika, który nie wiem co przedstawia: cześć nierdzewnej blachy, bo te rybki nad Parsętą nawet się kręcić w wietrze nie chcą, a grube pieniądze kosztowały. I wszędzie obecne wszystko brudzące mewy też mają swoje pomniki. Dla bohaterów miejsca w Kołobrzegu nie ma. Pomyślmy o tym, kto waszym imieniu sprawuje tu władzę". Cytat za nagraniem audio z portalu Kolobrzegwiary.pl.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.