Marian Jagiełka, przedsiębiorca, który zabiega o zabudowę nieistniejącej dziś miejscowości Mirocice (przed wojną Bullenwinkel), przekonywał dziś radnych, aby nie zatrzymywali procedury planistycznej dla tych działek. Taki projekt zgłosił Klub Prawa i Sprawiedliwości, zbulwersowany, jak mówił dziś radny Krzysztof Plewko, ukryciem w Urzędzie Miasta przed radnymi dokumentów z RDOŚ i Ministerstwa Zdrowia dokumentów o nieuzgodnieniu planu. Pisma leżały w magistracie od stycznia. Anna Mieczkowska odrzucała argumenty, twierdząc, że niczego przed nikim nie zatajono. W pracy nie ma na razie pani naczelnik, która można by zapytać, dlaczego nie pokazała tych dokumentów naszej redakcji, gdy o to w lutym wnioskowaliśmy. Anna Mieczkowska nie odniosła się na razie publicznie do zarzutów naszej redakcji.
Radny Kamil Barwinek wskazywał, że plan opiniuje 21 instytucji i należy, po pierwsze, dać szansę wypowiedzieć się wszystkim stronom, a po drugie, miasto powinno móc spełnić wymagania stawiane przez instytucje, które do planu zgłaszają uwagi. Wtórował mu radny Adam Hok, argumentując, że procedura trwa i dopiero po jej dopełnieniu radni będą mieli możliwość zapoznania się z całością sprawy. Z takim stawianiem sprawy nie zgodzili się radni PiS i Obywatelskiego Kołobrzegu. Radny Krzysztof Plewko dowodził, że skoro jasno wynika, że nie ma możliwości zapewnienia bezpieczeństwa borowinie, to należy zatrzymać plan i zmienić studium. Projekt uchwały w tej ostatniej sprawie ma pojawić się na najbliższej sesji. Karolina Szarłata-Woźniak wskazywała natomiast, że zarówno z dokumentów, które otrzymali radni, jak i z informacji z jednego z ostatnich posiedzeń Komisji Uzdrowiskowej w Kopalni Borowiny jednoznacznie wynika, że jakakolwiek inwestycja wokół borowiny jest zagrożeniem dla tego kołobrzeskiego skarbu.
Marian Jagiełka zapewniał radnych, że jego celem jest inwestycja zgodna z prawem i poszanowaniem zasad ochrony przyrody. Gdyby wiedział, że teren ten w przyszłości zostanie wpisany do Natury 2000, nie kupowałby działki. Ponieważ obecnie sytuacja jest, jaka jest, chce zabudować teren i jako inwestor ma prawo apelować, aby mu to umożliwiono. Ostatecznie, 12 głosami radnych Kołobrzeskich Razem i Nowego Kołobrzegu odrzucono projekt zatrzymania procedury planistycznej dla Mirocic.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.