Suche lato napawało grzybiarzy sporym zmartwieniem. W lasach praktycznie nie było grzybów. Niektóre prognozy zapowiadały suchą jesień. Na szczęście, na zapowiedziach się skończyło. Ostatnie deszcze spowodowały, że w lasach pojawiło się mnóstwo grzybów. W zależności od miejsca, koszyk czy wiaderko można napełnić w kilkanaście minut. Potwierdził to nasz redakcyjny kolega Przemek Gryń, który odwiedził las w podkołobrzeskim Podczelu. Taką kobiałkę nazbierał w godzinę. A niektóre grzyby są naprawdę okazałe. Warto zaznaczyć, że to dopiero początek grzybobrania, więc warto w weekend wybrać się do lasu na spacer, łącząc przyjemne z pożytecznym. Pamiętajmy jednak o ostrożności i jeśli nie jesteśmy pewni tego, co wkładamy do koszyka, lepiej się po takiego grzyba nie schylajmy.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.