Anna Mieczkowska zapowiada proces sądowi przeciwko Skarbowi Państwa. Chodzi o niedoszacowanie dotacji celowej na wydatki na oświatę. Miasto ponosi coraz większe koszty utrzymania całego systemu, który kosztuje podatników ok. 50 mln zł. 20 mln dokłada miasto ze swojego budżetu. Tymczasem rząd stawia coraz to nowe wymagania, daje podwyżki, a do tego dochodzą remonty i inne inwestycje. Prezydent chce więc pójść drogą przetartą przez inne samorządy.
Mieczkowska mówi, że nie tyle skarży się na za niską subwencję, co stwierdza fakt. Skoro państwo przyjmuje na siebie obowiązki i przeznacza na ten cel pieniądze, to powinny one obejmować faktyczne, a nie iluzoryczne koszty. Miasto wydaje swoje środki, kredytując budżet państwa. I tę różnicę miasto zamierza odzyskać. Na razie nie wiadomo, kiedy pozew wpłynie do sądu.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.