Jak udało nam się ustalić, przewodniczący Rady Miasta Kołobrzeg musiał sprostować swoje oświadczenie majątkowe. Nie wpisał do niego grudniowej diety, którą otrzymał za sprawowanie funkcji radnego i przewodniczącego. To kwota ponad 2 tysięcy złotych, zwolniona z podatku dochodowego. - Przepraszam za to niedopatrzenie - mówi Woźniak. Jak do jego niedopatrzenia podejdzie Centralne Biuro Antykorupcyjne, które zapewne dowie się o problemie, czas pokaże. CBA bada oświadczenie przewodniczącego, ale Rady Powiatu Kołobrzeskiego. Ryszardowi Szuflowi umknęły przychody ze spółki, w której ma udziały, w wysokości ponad 600 tysięcy złotych (przeczytaj).
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.