Przewodniczący Rady Miasta, Jacek Woźniak, zawiadomił wojewodę zachodniopomorskiego o możliwości nieprawidłowego działania prezydenta w zakresie upoważnienia sekretarza miasta do działania w imieniu prezydenta. - Poprosiłem wojewodę o sprawdzenie, czy zarządzenie prezydenta w tej sprawie, jest zgodne z prawem - mówi naszemu portalowi Woźniak. Chodzi o zarządzenie Janusza Gromka z ubiegłego roku. Po odwołaniu Jacka Woźniaka i rezygnacji Jerzego Wolskiego z funkcji zastępców prezydenta, Janusz Gromek część obowiązków powierzył właśnie sekretarzowi miasta, także kwestię zaciągania zobowiązań finansowych. Dzięki temu mógł iść na urlop, a nie chciał powoływać nowego zastępcy. Kompetencje z tego zarządzenia były wykorzystane przez sekretarza miasta także za kadencji Anny Mieczkowskiej, gdy urlop prezydenta pokrył się z urlopem zastępcy prezydenta Ilony Grędas-Wójtowicz.

- Prezydent nie powinien powierzać dysponowania majątkiem miasta sekretarzowi miasta. Może to zrobić na rzecz zastępcy. Kłania się linia orzecznicza w tej sprawie - uważa Jacek Woźniak. Ale inaczej uważa magistrat. Jak mówi Michał Kujaczyński, rzecznik prasowy prezydenta, sprawa możliwości zastępowania prezydenta przez sekretarza była bardzo uważnie studiowana w poprzedniej kadencji i po upewnieniu się, że nie zachodzi kolizja prawna, Janusz Gromek wydał stosowne zarządzenie. O jego prawidłowości zdecyduje wojewoda. - Moje wystąpienie do wojewody zachodniopomorskiego spowodowane jest odpowiedzią na moje zapytanie, w sprawie umowy, którą w imieniu Anny Mieczkowskiej podpisała Ewa Pełechata, pełniąca wówczas funkcję sekretarza miasta. W umowie tej pani sekretarz zaciągnęła zobowiązanie finansowe w imieniu gminy na kwotę ponad 7 tys zł. W mojej ocenie może to przekroczyć dyspozycję art. 46 ustawy o samorządzie gminnym, który jasno mówi, komu wójt, burmistrz, prezydent może takiego pełnomocnictwa udzielić. Jeżeli czynność prawna może spowodować zobowiązanie pieniężne potrzeba jest kontrasygnata skarbnika. Osobą, której prezydent miasta może udzielić takiego pełnomocnictwa, jest jego zastępca - upiera się Woźniak.