Radni Komisji Uzdrowiskowej udali się z wizytą do Kopalni Borowiny. Zobaczyli, jak wygląda produkcja "czarnego złota". Rocznie, wydobywa się 36 ton borowiny. W tym tempie, borowiny wystarczy na jakieś 600 lat. Pytanie jednak, czy ktoś będzie chciał z niej korzystać, jest otwarte. Mówił o tym radny Jacek Woźniak, wskazując, że obecny brak stref ochronnych borowiny wymusza na radych działanie w interesie wszystkich mieszkańców i uzdrowiska. Dlatego temat ten ma stanąć na najbliższej sesji Rady Miasta. Rada ma podjąć decyzję o przystąpieniu do zmiany studium. Powód? Jak mówi Woźniak, to zmiana przepisów. Radni chcą dostosować procedury do nowej rzeczywistości, zwłaszcza biorąc pod uwagę planowaną inwestycję w Mirocicach.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.