Podczas ostatniej sesji Rady Miasta, mecenas Stefan Mazurkiewicz wypowiadał się o pełnomocniku prezydenta miasta ds. równego traktowania, że jest on pracownikiem Urzędu Miasta. W jego opinii prawnej znajdujemy nawet stwierdzenie, że to osoba zatrudniona na takim stanowisku. Zdziwiło nas to, bo przecież Ilona Grędas-Wójtowicz została powołana w grudniu 2018 roku na stanowisko zastępcy prezydenta ds. społecznych i nie powinna pracować na dwóch stanowiskach jednocześnie. Postanowiliśmy sprawę wyjaśnić.
W Urzędzie Miasta, zapytaliśmy o to głównego specjalistę w Biurze Prezydenta. Paulina Żupaniec-Łochocka odpowiedziała, że pani prezydent powierzyła te obowiązki swojemu zastępcy ustnie. Na jakiej podstawie prawnej? Tu jako podstawę wskazano art. 33 ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym, który stanowi: „Organizację i zasady funkcjonowania urzędu gminy określa regulamin organizacyjny, nadany przez wójta w drodze zarządzenia”. Konkretnego zapisu regulaminu główny specjalista nam już nie podał, ale znaleźliśmy sami. Stanowi o tym paragraf 16 regulaminu ust. 1, o treści: „Do rozwiązywania problemów związanych z funkcjonowaniem Miasta oraz w celu realizacji zadań o szczególnym znaczeniu Prezydent może ustanowić Pełnomocników w trybie zarządzenia wewnętrznego Prezydenta, określając jednocześnie zakres kompetencji pełnomocnictw, przedmiot oraz zasady działania i finansowania. 1) Prezydent może ustanowić Pełnomocnika działającego w jego imieniu: a) na czas nieokreślony, jeżeli zakres powierzonych mu do realizacji zadań ma charakter ciągły i powtarzalny, b) na czas określony - na czas wykonania zadania”. W taki sposób, prezydent Anna Mieczkowska powołała pełnomocnika ds. likwidacji barier architektonicznych czy pełnomocnika ds. kontaktów z pracownikami spółek z udziałem własnościowym Gminy Miasto Kołobrzeg.
W bazie aktów w postaci zarządzeń wewnętrznych prezydenta nie ma jednak pełnomocnika ds. równego traktowania. Jak wiemy, pełnomocnik został powołany 1 kwietnia, a po jego przedstawieniu, zrezygnował z tej funkcji. Ale zarządzenia prezydenta brak. Oznacza to, że zgodnie z regulaminem taki pełnomocnik nigdy nie był powołany. Teraz okazuje się, że Beata Schellner nie była powołana. Powiedziała tak wczoraj dziennikarzom Anna Mieczkowska. To kogo przedstawiono dziennikarzom? Kandydatkę na tę funkcję? I ostatecznie z czego ona zrezygnowała? Z funkcji, na którą nie była powołana?
Kim więc jest Ilona Grędas-Wójtowicz, skoro obowiązki powierzono jej ustnie? Anna Mieczkowska uważa, że mogła tak zrobić, choć jak widać, regulamin, który sama wprowadziła, stanowi inaczej. - Został zwiększony jej zakres obowiązków – mówi Mieczkowska. Poszukaliśmy takiego zarządzenia prezydenta w sprawie zastępcy prezydenta ds. społecznych, ale nie znaleźliśmy. Jak informuje Paulina Żupaniec-Łochocka, zakres ten również został zwiększony ustnie. Tymczasem w Biuletynie Informacji Publicznej znajduje się informacja w sprawie pełnomocnika, że nie ma takiej osoby, bo jest wakat, ale dyżur pełni we wtorki. Sprawdziliśmy. Nie zgadza się ani miejsce tego dyżuru, ani godziny, ale widać nikt nie przywiązuje do tego większej wagi. Jedno wiadomo, że Ilona Grędas-Wójtowicz za pełnienie obowiązków pełnomocnika nie pobiera wynagrodzenia.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.