Przed południem strażacy wyjechali na gaszenie kilkunastu hektarów płonących traw. Wiatr ułatwiał rozwój pożaru i spychał dym nad centrum miasta.

Jak mówią strażacy, to było do przewidzenia. Od kilku tygodniu nie padał deszcz, a bagna zamarzły. To idealne warunki do pożaru traw i trzcinowisk. Jeden z większych takich obszarów jest zlokalizowany pomiędzy Kołobrzegiem a Budzistowem. I właśnie to teren dziś spłonął niemal doszczętnie.

Trudno było nie zauważyć, że coś się pali. Nad centrum miasta unosiła się chmura gryzącego dymu. Na miejsce przyjechali strażacy, którzy przystąpili do akcji gaśniczej, ale także starali sie, aby pożar nie rozprzestrzenił się na zabudowania. Nie było to łatwe, gdyż rozwojowi ognia sprzyjał wiatr. To nie jedyna akcja w dniu dzisiejszym na terenie powiatu kołobrzeskiego. Płonęły trawy w wielu miejscowościach, obok Kołobrzegu i Budzistowa, także w Sarbii, Charzynie i Dźwirzynie.