Overcast Clouds

10°C

Kołobrzeg

25 kwietnia 2024    |    Imieniny: Marek, Jarosław, Wasyl
25 kwietnia 2024    
    Imieniny: Marek, Jarosław, Wasyl

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

Nawet 50 tysięcy złotych mogą kosztować testy kompetencji pielęgniarek w Uzdrowisku Kołobrzeg. Mówi się, że ich wyniki będą decydować o zwolnieniach.


O sprawie jako pierwsza napisała piątkowa "Gazeta Kołobrzeska". My próbujemy do źródeł dojść od środy, ale ze względu na nieobecność prezesa Korkucia, było to utrudnione. Sprawa pielęgniarek w spółce zaczyna nabrzmiewać. Czarę goryczy przelały planowane przez dyrektora do spraw medycznych badania kompetencji pielęgniarek. Ma je przeprowadzić zewnętrzna firma. Koszt przetestowania jednej pielęgniarki, według nieoficjalnie podawanych informacji, to 500 złotych. Przy tym poziomie zatrudnienia to 50 tysięcy złotych.

Sprawę musi znać kierownictwo spółki, bo związkowcy, popierani przez załogę, swoje niezadowolenie wyrazili nie tylko werbalnie, ale także na piśmie. - Nie rozumiem sensu tych bezcelowych badań - mówi jedna z pielęgniarek. - Regularnie słyszymy, że nie ma pieniędzy na podwyżki, że spółka jest w trudnej sytuacji finansowej, że jest konkurencja na rynku, że nie ma na premie, bo są remonty obiektów. Ale jak trzeba zrobić jakieś testy, to kaska się znajduje od razu. A co to, ktoś w ciąży jest? Podwyżka się z tego dla prezesa urodzi?

- Pieniądze na wieloosobowy zarząd i wyprowadzenie księgowości to się znalazły - mówi nam pielęgniarka z wieloletnim stażem. - Ale na przywrócenie dwuosobowej obsady pielęgniarskiej w nocy w "Słoneczku" nie ma. I słyszymy na korytarzach, że pielęgniarki są zbędne, że jest przerost zatrudnienia - słyszymy. Za to dyrektor medyczny, podczas spotkania z pielęgniarkami, usłyszał gromki śmiech, gdy przekonywał pracowników, że testy są po to, żeby spółka uzyskała wiedzę na temat potencjału załogi i umożliwiła im drogę awansu. - Tu nikt nie jest głupi - mówi jeden ze związkowców. - Te dane mają posłużyć do selekcji negatywnej i zwolnień. Nie ma co do tego wątpliwości - słyszymy zapewnienia. Ale dyrekcja uspokaja. Chce wiedzieć, kto ma jakie kwalifikacje, kto jest w grupie najlepszych pracowników. Pielęgniarki pytały, czy udział w badaniach jest obowiązkowy. Okazuje się, że nie. I nie zamierzają brać w nich udziału.

 

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama