Dziś odbyło się burzliwe posiedzenie Komisji Budżetowo-Gospodarczej Rady Miasta. Radni zajęli się zmianami w budżecie, w których znajduje się temat budowy nowego targowiska przy ulicy Trzebiatowskiej. I choć ten temat jest obecny w przestrzeni publicznej, to teraz jest szansa na zrealizowanie działań. Tyle, że jak dziś zauważyli radni, to już nie remont, a budowa nowego targowiska. I też nie to tyle zdziwiło radnych, co kwoty, które pojawiły się w kosztorysie. Mowa bowiem o 8 milionach złotych. A tych pieniędzy nie ma. Miało być 2 miliony złotych. Teraz ma być 2 razy więcej. A ostateczny koszt to nie 4 miliony, ale właśnie 8.
Pieniądze te znajdują się w projekcie uchwały dotyczącej zmian w budżecie. Radni zgłosili tam swoje uwagi, ale wskazano im, że nie mogą tam manewrować. Dlatego uchwała została zaopiniowana negatywnie. Jeśli prezydent nic w tej sprawie nie zrobi, to na wtorkowej sesji przepadnie. A radni mieli sporo uwag do samego targowiska. Wskazywano, że projekt "jest wypasiony". Padło nawet stwierdzenie, że to "Bizancjum". Koszt inwestycji jest bardzo duży, podobne będą koszty amortyzacji i utrzymania. W projekcie są ujęte lokale handlowe. Powstaje pytanie, kogo będzie na to stać i kto ostatecznie nie tylko z tego skorzysta, ale i za to zapłaci. Na posiedzeniu zabrakło części urzędników i radni nie otrzymali wszystkich odpowiedzi. Sprawa stanie więc na sesji.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.