Zima, mosty, grunty, to problemy naszych wielkich inwestycji. Na ulicy Trzebiatowskiej doszedł jeszcze budynek, który stoi tam, gdzie nie powinien.
Budowniczych drogi na ulicy Trzebiatowskiej spotkała niespodzianka. Otóż na przeszkodzie w dokończeniu inwestycji stanął jeden z budynków PZM-otu. Inżynierowie zachodzili w głowę, co takiego się stało, że nagle na polu wielkiej inwestycji wyrosło coś, czego nie ma w projektach. Wysnuto różne teorie i wychodzi na to, że budynek będzie musiał się „przesunąć”. To znaczy pewnie będzie go trzeba nieco rozebrać. Jak bardzo nieco? Tego nie udało nam się ustalić. Za to nieoficjalnie wiadomo, że termin oddania inwestycji nie jest zagrożony. Przynajmniej na razie…
Kołobrzeskie inwestycje mają coraz większego pecha. Opóźnia i podraża je pogoda, zmiany w przepisach, nieprzewidywalne sytuacje. A czasami można odnieść wrażenie, że to także czyjaś niekompetencja. Bo czy na placu budowy nikt wcześniej nie widział wystającej ściany budynku?
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.