Do Urzędu Miasta wpłynęło kolejne pismo od jednego z turystów, który żąda usunięcia z wieży latarni morskiej w Kołobrzegu metaloplastyki z sierpem i młotem. Dla większość osób, znajdujący się w lewej górnej części przedstawienia czynu zbrojnego ZSRR sierp i młot, jest praktycznie niewidoczny. Ale w pełnym słońcu można go dostrzec nawet z większej odległości. Oddana do użytku 1 listopada 1945 roku i zbudowana na Forcie Ujście latarnia morska, była symbolem i pomnikiem wielkiej wojny ojczyźnianej lat 1941-1945. Formalnie, nic nie wiązało jej z polską historią i naszą walką o niepodległość. Latarnię wieńczyła wielka czerwona gwiazda. Z biegiem lat, czerwone światło zastąpiło światło nawigacyjne, następnie ekshumowano żołnierzy pochowanych na samym forcie, a już w suwerennej Polsce, zaczęto usuwać inne elementy związane z przyjaźnią polsko-radziecką.

Umieszczona po zachodniej stronie wieży metaloplastyka powinna zostać usunięta w związku z ustawową akcją usuwania pomników radzieckich z naszej przestrzeni publicznej. I tego domagają się osoby, które piszą do magistratu swoje wnioski. Ustawa jednak swoim zasięgiem nie obejmuje obiektów wpisanych do rejestru zabytków, a tam znajduje się kołobrzeska latarnia morska, co oznacza, że Miejski Konserwator Zabytków ma związane ręce. Z drugiej strony, mieszkańcy przyzwyczaili się do artystycznego przedstawienia pistoletu maszynowego PPSz wzór 1941 na szczycie najsłynniejszego kołobrzeskiego zabytku.