16 grudnia 1952 roku o godzinie 14.15 w mokotowskim więzieniu został rozstrzelany komandor Stanisław Mieszkowski - pierwszy polski kapitan kołobrzeskiego portu. Niesłusznie oskarżony za szpiegostwo i działalność antypaństwową, po dwuletnim wyczerpującym śledztwie nie załamał się i nie przyznał do zarzucanych mu czynów. Prezydent Bolesław Bierut nie skorzystał z prawa łaski. W 66 rocznicę śmierci tego wielkiego Polaka, przy jego pomniku zebrali się przedstawiciele władz samorządowych miasta i powiatu, administracji morskiej, POSP Tryton, mieszkańcy i kuracjusze. Wspomnienie o komandorze i jego dokonaniach dla Marynarki Wojennej, szkolnictwa morskiego i gospodarki morskiej przedstawił Marek Padjas. Dokładnie w godzinie wykonania wyroku śmierci odezwały się syreny okrętowe. Delegacje złożyły wiązanki kwiatów.
Organizatorem uroczystości była kołobrzeska Liga Morska i Rzeczna z której to inicjatywy w 2007 roku powstał pomnik poświęcony komandorowi Stanisławowi Mieszkowskiemu. W 2017 roku doczesne szczątki Admirała z należytymi honorami spoczęły na Cmentarzu Marynarskim w Gdyni Oksywiu. Prezydent RP Andrzej Duda awansował Stanisława Mieszkowskiego do stopnia kontradmirała.
Marek Padjas
zdjęcia Kazimierz Ratajczyk
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.