Urząd powiatowy po 12 latach funkcjonowania ma wreszcie rzecznika prasowego. Została nim Marlena Wasilewicz - Wachowska. Przeszła z Urzędu Miasta.

Do tej pory Wasilewicz obsługiwała Biuro Rady Miasta. Urodziła się w 1981 roku. Jest zodiakalną wagą. Jest absolwentką Uniwersytetu Gdańskiego - ukończyła prawo. Obecnie studiuje na studiach podyplomowych na dwóch kierunkach: innowacyjne techniki PR oraz controlling. Co ciekawe, jest członkiem Platformy Obywatelskiej.

Zapytany o konieczność zatrudnienia nowego pracownika starosta Tomasz Tamborski odpowiada, że przeprowadził normalny konkurs na wolne stanowisko w Starostwie Powiatowym. - Mieliśmy wakaty, które trzeba było obsadzić - tłumaczy starosta. - Przy okazji, pani Marlena Wasilewicz, która jest podinspektorem w Wydziale Inwestycji i Rozwoju Powiatu, pełni również obowiązki rzecznika prasowego. W Kołobrzegu mamy wielu dziennikarzy, działa tu wiele redakcji. Ze starostwa oczekują informacji, ale także o starostwie i jego działalności piszą. Rolą rzecznika jest udzielanie dziennikarzom informacji, pomoc w dotarciu do spraw ich interesujących, ale także monitorowanie tego, co o nas piszą. Dzisiaj niemal każda instytucja, od Policji zaczynając na Sanepidzie kończąc, ma rzecznika. Ja jestem zwolennikiem koncepcji otwartego Starostwa Powiatowego i myślę, że pani rzecznik jest jednym z elementów, który pomoże w realizacji tego zadania - dodaje Tamborski.

Nową panią rzecznik można było niedawno zauważyć na poświęceniu wozu Straży Pożarnej. Zapytana o to, czy uroda nie będzie przeszkadzała jej w pracy, nie komentuje po za tym, że zdążyła się już przyzwyczaić do różnych docinek. A czy w konkursie zwyciężyły jej kompetencje czy legitymacja partyjna, odpowiada: - Stanęłam do konkursu, złożyłam dokumenty, moje kwalifikacje oceniono najwyżej, a najtrudniej być rzecznikiem samego siebie. Nikt nie kazał mi wpisywać numeru legitymacji, więc tego komisja nie oceniała - dodaje nowa pani rzecznik.