Wóz ratowniczo-gaśniczy marki Renault oficjalnie wszedł do służby. Dziś odbyło się jego poświęcenie. Z niewielkie zbiórki zrobiła się prawdziwa feta.
Średni wóz jest drugim na wyposażeniu kołobrzeskiej Straży Pożarnej. W jego zakup zaangażowali się samorządowcy, którzy dołożyli znaczną kwotę. Koszt zakupu pojazdu to 770 tysięcy. Jest to samochód niezbędny w powiecie kołobrzeskim, gdzie w jednym czasie potrafi wydarzyć się kilka zdarzeń i wtedy nie zawsze warto posyłać do akcji ciężki wóz ratowniczo-gaśniczy. W Kołobrzegu jednak innego wyjścia było. Teraz będzie inaczej.
Dziś do Kołobrzegu zjechały same VIP-y. Zaczynając od ministerstw - Stanisław Gawłowski z Ministerstwa Rolnictwa oraz Zbigniew Sosnowski z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Był również zastępca komendanta głównego straży pożarnej i komendant wojewódzki straży pożarnej. Nie zabrakło również samorządowców, dzięki którym zakup był możliwy. Politycy życzyli strażakom, aby to auto było jak najmniej używane.
Wóz zabiera 2500 litrów wody oraz środek pianotwórczy. W razie konieczności może zostać opróżniony w ciągu minuty. Kabina ma miejsce dla 6 strażaków. Auto jest wyposażone w automatyczna 10-metrową drabinę i 4-metrowy maszt oświetleniowy.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.