Radny PO Marcin Beńko przedwcześnie został spisany na straty. Dziś uprawomocnił się wyrok, w którym sąd uniewinnił go od zarzutu popełnienia przestępstwa.
W ubiegłym tygodniu jako pierwsi podaliśmy informację o tym, że radny Rady Miasta został uniewinniony przez kołobrzeski sąd od zarzutów, jakie stawiała mu Prokuratura Rejonowa (przeczytaj). Wywołało to spore zaskoczenie wśród kołobrzeskich polityków. Wielu z nich już dawno postawiło na Beńce krzyżyk. Nie brakowało takich, którzy wprost nazywali go przestępcą. Dziś mogą mieć z tego tytułu problemy.
Gdyby Beńko został skazany, straciłby mandat radnego. Tymczasem powraca do polityki znacznie wzmocniony. Nie brakowało takich, którzy już chcieli zająć jego miejsce w Radzie Miasta. Teraz siły trzeba mierzyć na nowo. Ostatecznie Platforma Obywatelska ma aż, ale i tylko 11 głosów w Radzie. Każdy jest na wagę bezwzględnej większości, niezbędnej przy głosowaniu najważniejszych uchwał.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.