Z Maciejem Bejnarowiczem, kandydatem na prezydenta Kołobrzegu, rozmawiamy o jego programie. Tym razem, poruszyliśmy temat bogatego Kołobrzegu. Jak mówi Maciej Bejnarowicz, w przypadku dochodu na jednego mieszkańca powiatu, zarabiamy mniej niż mieszkańcy Szczecina, Szczecinka, Koszalina czy Goleniowa. Jego pomysłem jest działanie związane ze wzrostem potencjału ekonomicznego miasta, ale także dbanie o to, aby spółki komunalne nie windowały cen. Jeśli idzie o politykę mieszkaniową, Bejnarowicz chce, żeby Komisja Mieszkaniowa pracowała przy udziale mieszkańców, a mieszkania były dzielone sprawiedliwie. - Czynsze również w mieszkaniach powinny być ustalane sprawiedliwie - dodaje kandydat. Bejnarowicz skupia się również na "Mieszkaniu Plus", a także rozwiązaniu problemów komunikacyjnych miasta, w tym spraw parkingowych. - Inteligenty rozwój to podstawa. Rolą prezydenta jest zaplanowanie rozwoju, który będzie przewidywał każdą następną dekadę. Musimy określić, jak Kołobrzeg ma rozwijać się pod kątem komunikacyjnym. Chcę wprowadzić system, który będzie inteligentnie kierował ruchem w mieście - zapewnia Bejnarowicz.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.