W sobotę, Kołobrzescy Razem na czele z Anną Mieczkowską, kandydatką na prezydenta, uroczyście otwierali Kołobrzeską Strefę Mieszkańca. To tam kandydaci na radnych mieli konsultować swoje programy z mieszkańcami. Na razie nie będą. Radny Henryk Bieńkowski odkrył, że budowla została postawiona wbrew prawu. - Teren został wydany tej organizacji przez pana prezydenta, który korzysta z tej Strefy Mieszkańca - mówi Bieńkowski, wskazując, że zgodę Janusz Gromek wydał stowarzyszeniu, którego jest członkiem, a także kandydatce, którą sam popiera w tych wyborach. To nie koniec. Jak ujawnił dziś dziennikarzom radny Bieńkowski, prezydent użyczył KWW Anny Mieczkowskiej także pomieszczenia kawiarni "Adabar", w której trzymają oni swoje materiały wyborcze. Bieńkowski na razie nie wie w jaki trybie wydano pomieszczenia. - Dlaczego tak się dzieje, że w Kołobrzegu patent wszystkich powierzchni publicznych ma tylko jedna opcja KWW Kołobrzescy Razem. Dlaczego tylko oni korzystają z tego dobrodziejstwa? - pyta Bieńkowski. I zapowiada, że to nie koniec sprawy.
Podczas spotkania z mediami, komitet przystąpił do rozbiórki obiektów.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.