Dziś wieczorem, służby ratunkowe wyruszyły na pomoc rybakom kutra KOŁ73, który przechylił się i nabrał wody na Bałtyku. Jednostka znajdowała się 12 mil na północ od Kołobrzegu. Wypłynęła tam rano, przygotowując się do połowu ryb. Do nabrania wody doszło nagle. Załoga została zaskoczona i ewakuowała się z pokładu w bieliźnie. Gdyby nie szybka ucieczka, wyjście byłoby utrudnione, gdyż pod wodą znalazła się ta część kutra, po której znajdowały się drzwi do sterówki i maszynowni. Prawdopodobnie szyper nadał jedynie komunikat "Ratunku! Toniemy!".
Na ratunek wyruszył "Szkwał" i jednostka Straży Granicznej, a także śmigłowiec z Darłowa. Ratownicy z Brzegowej Stacji Ratownictwa w Kołobrzegu na miejscu byli po 35 minutach. Gdy załoga, która schroniła się w tratwie ratunkowej, zauważyła pomoc, wystrzeliła race. Podejście pod tratwę było trudne, bo w wodzie znajdowało się wyposażenie kutra i sieci. Czteroosobowa załoga miała już oznaki hipotermii. Jeden z mężczyzn był ranny w rękę. Podjęto ich na "Szkwała" i przewieziono do kołobrzeskiego portu. Na razie, przyczyny zdarzenia nie są znane.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.