Kołobrzescy Razem, podczas dzisiejszej konferencji prasowej, ustosunkowali się do zarzutów wojewody zachodniopomorskiego, który uchylił uchwałę Rady Miasta Kołobrzeg o dofinansowaniu in vitro (zobacz). Warto tu przypomnieć, że radni PO i SLD najpierw złamali prawo, potem zaatakowali tych, którzy mówili im, że prawo łamią, a dziś zmienili front. Dziś, to wojewoda niesprawiedliwie i złośliwie ocenił intencje radnych. Jacek Kuś, jeden z liderów Kołobrzeskich Razem, wskazał, że jeden z kandydatów jest za in vitro, drugi jest przeciw. Jak podkreślił, za in vitro jest Anna Mieczkowska. - Ja dziś redefiniuje ten kraj na ciemną stronę mocy i jasną stronę mocy, na pociąg, który odjechał i nazywa się Europa, gdzie te programy są wprowadzone i na część taką, gdzie ludzie są światopoglądowo przeciwni - mówił Kuś.