Politycy Prawa i Sprawiedliwości: Henryk Carewicz oraz Krzysztof Plewko, a także popierany przez nich kandydat na prezydenta Maciej Bejnarowicz, krytycznie ocenili trwający od miesiąca kryzys śmieciowy w Kołobrzegu. Ich zdaniem, odpowiada za niego, obok problemów firmy, także brak chęci porozumienia miasta z prywatną spółką, która wygrała przetarg. Jak mówił Henryk Carewicz, mieszkańcy mają prawo być niezadowoleni, bo płacą za usługę, która jest realizowana źle. Zdaniem Krzysztofa Plewko, za cały kryzys, na którym miasto traci wizerunkowo, bo dzieje się on w środku sezonu, odpowiada Janusz Gromek. Plewko zacytował prezydenta, wskazując, że gdy ten był na posiedzeniu Komisji Komunalnej, poświęconej tematyce śmieciowej, miał powiedzieć, że po nim to spływa jak po kaczce.
Według polityków PiS, na razie nie widać końca kryzysu i niespecjalnie jest z kim w tej sprawie rozmawiać. Podkreślono, że dialog dobrze rozwija się z zastępca prezydenta Jerzym Wolskim, ale decyduje prezydent. A jego decyzje i zachowanie dla PiS nie tylko jest niezrozumiałe, to jeszcze nosi znamiona działania na szkodę mieszkańców. Więcej w materiale wideo.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.