Zalało kołobrzeski cmentarz. Stopiony śnieg i lód spowodował, że część grobów znalazła się w jednym wielkim rozlewisku. Niektóre groby się zapadły.
Topniejące tony śniegu, których nie wywożono z cmentarza komunalnego, zalał cześć grobów w południowej jego części, tam, gdzie znajduje się grób Sebastiana Karpiniuka.
Dziś od samego rana pracownicy Zieleni Miejskiej rozpoczęli wypompowywanie ton wody z zalanych kwater. Pompy spółce wypożyczyli strażacy. Przez cmentarz przetoczono dziesiątki metrów węży. Teren jest niezwykle grząski, a część grobów się zapadła. Nawet asfalt na ścieżkach, pod wpływem ciężaru człowieka, jak plastelina wbija się w glebę. Niektórzy, którzy przyszli na cmentarz, mieli problem z dojściem do grobów swoich bliskich. Pracownicy Zieleni Miejskiej mają nadzieję, że kwatery uda się osuszyć jak najszybciej.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.